Jak się zaczyna i ile trwa kocie przeziębienie?
Podobnie jak u człowieka, przeziębienie u kota jest zwykle spowodowane złą pogodą, a zwłaszcza mrozem oraz nagłymi zmianami temperatury. Okres jesienno-zimowy sprzyja rozwojowi choroby, a odporność organizmu może być wtedy szczególnie niska.
Co ważne, zwierzę może zaziębić się nawet nie wychodząc z domu, na przykład przez przeciągi. Zdarza się również, że zwierzęta łapią wirusy od innych czworonogów, a nawet od ludzi. Dlatego, jeśli Ty zachorujesz, nie jest wykluczone, że Twój kot też się zarazi.
U kotów przeziębienie może trwać nawet do kilku tygodni, zwłaszcza jeśli nie rozpoczniesz leczenia. Zwierzęta osłabione innymi dolegliwościami, te z gorszą odpornością i starsze osobniki mogą zmagać się z katarem, kaszlem czy kichaniem dłużej, nawet jeśli zastosujesz właściwą kurację. Jednak z reguły objawy powinny ustąpić po około 10 dniach.
Przeziębienie u kota – objawy
Chociaż Twój kot nie powie Ci, że coś mu dolega, kocie przeziębienie nietrudno jest zauważyć. Objawy bardzo przypominają te, z którymi zmagają się ludzie. Należą do nich:
- zmęczenie i obniżenie nastroju,
- brak apetytu,
- kichanie,
- kaszel,
- chrypa słyszalna podczas miałczenia albo utrata głosu,
- wydzielina z nosa, czasem także z uszu i w kącikach oczu,
- podwyższona temperatura.
Niestety takie symptomy pojawiają się też przy innych, poważniejszych chorobach, np. kocim katarze. Jeśli trwają one bardzo długo i nie ustępują po zastosowaniu leczenia na przeziębienie, koniecznie udaj się ze zwierzęciem do weterynarza.
Więcej informacji na temat nietypowych objawów, zmian w zachowaniu kota i sposobów na obserwację jego zdrowia znajdziesz w artykule: Twój kot jest chory? Domowa kontrola stanu zdrowia.
Przeziębienie u kota – czym leczyć?
Jeśli stwierdziłeś u swojego zwierzaka chorobę, kluczowe pytanie brzmi: co podać kotu na przeziębienie i jak zadbać o jego zdrowie? Twoim pierwszym krokiem po zauważeniu objawów powinna być wizyta u lekarza weterynarii. Tylko specjalista będzie umiał z pewnością stwierdzić:
- co dolega czworonogowi,
- odróżnić zapalenie wirusowe od bakteryjnego,
- zalecić skuteczne działanie.
Lekarz weterynarii w pierwszej kolejności przeprowadzi wstępny wywiad, a potem zbada gardło kota, osłucha go i zmierzy temperaturę. Najprawdopodobniej przepisze zwierzęciu leki przeciwwirusowe, wykrztuśne lub antybiotyki (w przypadku infekcji wywołanych bakteriami). Podpowie Ci też, jak należy je podawać i dawkować.
Pod żadnym pozorem nie podawaj kotu tych samych leków, które zażywają przeziębieni ludzie, np. z ibuprofenem albo paracetamolem. Są one niebezpieczne dla zwierząt i mogą doprowadzić do ich zatrucia, a nawet śmierci.
Czy istnieją jakieś domowe sposoby na przeziębienie u kota?
Bez wątpienia Twoje działania mają duży wpływ na to, jak szybko zwierzę wróci do zdrowia. Przede wszystkim stosuj się do zaleceń specjalisty. Co możesz jeszcze zrobić?
- Zapewnij choremu pupilowi stały dostęp do świeżej wody i najwyższej jakości karmy dostosowanej do jego potrzeb.
- Postaraj się, by jedzenie miało temperaturę pokojową i nie było wyjęte prosto z lodówki. Dobrym pomysłem będzie zakup maty grzewczej, choć wystarczy też ciepły koc.
- Dopilnuj, by w domu nie było przeciągów i kot nie był narażony na stres.
Wiadomo, że zawsze lepiej jest zapobiegać, niż leczyć. Dlatego, zanim Twój kot zachoruje, podejmij działania prewencyjne. W czasie chłodniejszych miesięcy ogranicz wychodzenie na zewnątrz i nie dopuszczaj do powstawania przeciągów. Zapewnij pupilowi w miarę bezstresowe warunki i zadbaj o zbilansowaną dietę, bogatą w odpowiednie witaminy i minerały. Pamiętaj też o regularnych wizytach kontrolnych u weterynarza i obowiązkowych szczepieniach.
Dlaczego nie wolno lekceważyć kociego przeziębienia?
Chociaż przeziębienie u kota nie jest szczególnie niebezpieczną chorobą, nie powinno być pozostawione samemu sobie. Nieleczone może trwać bardzo długo i prowadzić do niebezpiecznych powikłań lub częstych reinfekcji. Ignorowanie objawów typowych dla przeziębienia i brak konsultacji z weterynarzem wiąże się też z ryzykiem pomylenia zwykłego kataru z czymś poważniejszym, nawet zagrażającym życiu zwierzęcia.