Koty wolno żyjące i wychodzące są narażone na wiele niebezpieczeństw. Zaczynając od problemów z pojazdami wszelkiego rodzaju, przez nieodpowiedzialnych ludzi, inne zwierzaki (najczęściej są to psy), warunki pogodowe, liczne choroby zakaźne a kończąc na zjedzeniu nieodpowiedniego pokarmu. Dbając o bezpieczeństwo naszych kocurków wiele osób unika wypuszczania ich na zewnątrz. Jest to zrozumiałe, choć nie zawsze wykonalne. Mogłoby się wydawać, że kotu niewychodzącemu z domu nie zagrażają większe niebezpieczeństwa – mamy go prawie cały czas na oku, nie ma zbyt wiele miejsc, gdzie narażone byłoby jego zdrowie, a nawet życie. I tu się głęboko mylimy – kot jest stworzeniem wybitnie wszędobylskim i zawsze znajdującym się nie tam gdzie trzeba. Nawet w najlepiej zabezpieczonym mieszkaniu czyha na niego wiele niebezpieczeństw, które, jeśli nawet nie odbiją się na jego zdrowiu, potrafią napędzić niezłego stracha jemu i właścicielowi. Jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w domu dla kota jest łazienka - pełna trujących detergentów.
autor: Tomek Tyszko